Zaczęłam się zastanawiać nad tym wszystkim i doszłam do wniosku, że lepiej mieć w dupie opinie innych i zadawać się z tymi którym na nas zależy. Zdałam sobie sprawę, że każdy z nas, na początku jest nieoszlifowanym diamentem. Dopiero gdzieś po drodze tego labiryntu jakim jest życie powstaje z nas pełno wartościowy brylant.
Jakby coś, to jest to właśnie moje przemyślenie.
H~O~P~E ♥
przepraszam bardzo za spam.
OdpowiedzUsuńna blogu http://sick-mad-sad.blogspot.com/ pojawił się trzeci rozdział z perspektywy Elle. Zachęcam do przeczytania oraz skomentowania. Można zadawać pytania bohaterom oraz nam autorkom.
Pozdrawiam Elle ♥