czwartek, 13 grudnia 2012

Marzenia...

http://www.youtube.com/watch?v=OxfZoEXdPNM

Czy warto kończyć wszystko, albo rzucić to w cholerę, bo chwilowo nam nie wychodzi??
Mój wujek miał przez całe życie przerąbane. Ojciec go bił, sam nie wie ile razy uciekł z domu. ale zawsze wracał. A wiecie dlaczego? Bo nie chciał zostawić matki, ani się poddać, czy dać za wygraną. Od urodzenia chciał mieszkać w Australii. Udało mu się. Ma już 46 lat. I mieszka tam dopiero 2 lata. Miał marzenia i chciał je spełnić. Długo mu przyszło czekać. Jeszcze zanim tam pojechał, to wyprowadził się i zamieszkał z panienką, która go waliła w rogi. Miał mieć szczęśliwe małżeństwo, szczęśliwą rodzinę, a ona 2 razy przyniosła mu do domu nie jego dzieci. Ludzie go na ulicy wytykali palcami. jak miał 26 lat to jego ojciec umarł. Na raka wątroby, trzustki i płuc. Mimo, że dziadek był wobec niego tyranem i tak go kochał. Modlił się za niego, obiecał sobie, że w końcu zostawi ją. Przez 10 lat nie mógł się pozbierać. Zakochał się znowu, dziewczyna miła, sympatyczna... Kochała go. Dalej go kocha. Są małżeństwem. Mają wspaniałą córeczkę o imieniu Megan i mieszkają tam gdzie przez 3 lata planowali. Spełnił swoje marzenie po 44 latach. Jest szczęśliwy. JUednak do tej pory gdy z nim rozmawiam to zawsze wspomnie o tym, że żałuje, że zostawił matkę. I że ojca już niema. Że nie potrafił mu pomóc. Nawet nie próbował.
Słyszałam też o kobiecie, która od dziecka marzyła, żeby zaśpiewać na scenie. Dostała tą szansę dopiero na łożu śmierci. 86 lat. Nie dokończyła piosenki bo zmarła z przemęczenia. Od 9 roku życia była chora na twardzinę układową. Choroba ta powoli niszczy organizm od środka i osłabia go. W jej czasach nie było to możliwe. Niestety nie mogłam znaleźć tego nagrania. Słyszałam je kiedyś i nie wiem gdzie je znalazłam. Ale kobieta naprawdę ładnie śpiewała.
Nie warto zostawiać wszystkiego co się osiągnęło, poddawać się tylko dlatego, że przez chwilę, albo dłuższy czas się nam nie powodzi. Niektórzy zwyczajnie ze sobą kończą, bo uważają że się nie poprawi, że będzie gorzej. Inni zmieniają się na siłę, tylko po to by byli akceptowani. Choć sami nie wiedzą, jak dobrzy i niesamowici są.
Nie rezygnujmy z marzeń z racji niepowodzenia. Nie bójmy się marzyć. I zawsze bądźmy sobą. Bo zmieniając się dla kogoś, tracimy ludzi którzy kochali nas takich jakimi byliśmy.

"Każdy z nas czasem robi jakiś błąd.
Czasem się zdarza 2 razy pod rząd.
Ufa tym co niewarci ufania.
Kocha tych co nie warci kochania."


H~O~P~E ♥

1 komentarz: